Już w niedzielę wystartuje kolejna edycja KHLPN, która zapowiada się bardzo ciekawie. Oprócz drużyn, które znamy zobaczymy kilka nowych, o których już dzisiaj można powiedzieć, że ze strony organizacyjnej wyglądają bardzo dobrze. Chcielibyśmy dokonać krótkiej analizy poszczególnych lig. Zaczniemy od tej najmocniejszej.

W Futsal Superlidze podobnie jak w poprzednich latach powinniśmy oglądać mecze na wysokim poziome sportowym. Tytułu mistrzowskiego broni Mściwoj Kartuzy, który oprócz udziału w KHLPN będzie próbował skutecznie rywalizować w rozgrywkach Halowego Pucharu Polski. Oczywiście Mściwoj nalezy do głównych faworytów, jednak udział na "dwóch frontach" jest sporym wyzwaniem dla kierownictwa drużyny i może znacznie utrudnić obronę tytułu. Tym bardziej, że przeciwnicy również myślą o zdetronizowaniu mistrza. Do tych najpoważniejszych rywali powinien należeć Graham Sierakowice, który również zdecydował się na występ w rozgrywkach HPP. Te rozgrywki jednak traktuje bardziej jako przygodę, skupiając się przede wszystkim na grze w KHLPN. Biorąc pod uwagę, dokonane wzmocnienia drużyny trzeba zaliczać Graham do zespołów, które mają bardzo duże szanse na zwycięstwo. Kolejną silną drużyną powinien być Zbrójstal/Ekspert Kartuzy, który już w poprzednim sezonie otarł się o „pudło”. Kadra młodych ale już doświadczonych zawodników, którzy do tej pory stanowili trzon zespołu została dosyć poważnie wzmocniona. Wydaje się, że pozycje medalowe dla Zbrójstalu są jak najbardziej realne. Zapewne o medalach myślą też drużyny Elus Kartuzy oraz Wodomex Bojano. Elus, który poprzednie sezony raczej nie mógł zaliczyć do udanych w ostatnim wreszcie „zaskoczył”. W składzie ma dobrych piłkarzy, którzy zrobią wszystko aby być w ścisłej czołówce. Podobnie Wodomex, dla którego poprzednia edycja, w którym występował w roli beniaminka była dobrą lekcją. O tym, że zespół czynił postępy świadczy druga runda, w której zdobył większość punktów. Doświadczenie zdobyte w poprzednim sezonie zapewne będzie procentowało w obecnym.

Do tych zespołów dołączyły zespoły z drugiej ligi. Kolejno Politechnika Gdańska, Timret Piekło Dolne oraz Grunke Somonino. Przeskok z poziomu 1 ligi do Futsal Superligi jest duży i przekonują się o tym co roku kolejne zespoły. Z reguły trochę musi potrwać zanim drużyna odnajdzie się w nowych realiach. Trzeba zaznaczyć, że żaden zespół, który awansował nie miał problemu z podjęciem decyzji o tym że ma grać w Futsal Superlidze. Zdając sobie sprawę z poziomu jaki prezentuje „FS” zespoły podjęły takie wyzwanie. Już dzisiaj za to należy im się duży punkt w klasyfikacji fair-play. O pozostałe będą musieli walczyć sami. Zapewne ambicji i determinacji nie zabraknie nikomu.

Wkrótce 1 liga…