Mecz pomiędzy drużynami Msciwoj Kartuzy - Iuvenes Kartuzy zainauguruje III Turniej Piłki Nożnej o Puchar Burmistrza Kartuz. Tegoroczny turniej różni się od poprzednich istotnym zapisem regulaminowym.

Dopuściliśmy do rozgrywek uczestników grających powyżej A klasy. Co prawda tylko dwóch w każdej drużynie jednak chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jaka to będzie róznica jeśli chodzi o poziom sportowy tegorocznego turnieju. Obserwując z boku tegoroczne przygotowania lokalnych drużyn widzimy, że jest wiele ekip, które chcą odegrać znaczącą rolę w tych rozgrywkach.

Ubiegłoroczny triumfator - Tombud Kartuzy nie ukrywa, że zamierza walczyć ponownie o pierwsze miejsce. Zespół ten zdołał utrzymać skład z poprzedniego roku a jak mówi kierownik drużyny Tomasz Papina "udało się pozyskać dodatkowo jednego zawodnika, który znacząco wzmocni skład zespołu".

Inne cele i założenia stoją przed ekipą Mściwoja Kartuzy (ubiegłoroczny finalista). Kierownictwo tej drużyny nie wywiera presji na swoich zawodnikach. Jak mówi Prezes klubu "Turniej traktujemy jako okazję do spotkania, możliwość sprawdzenia nowych zawodników pod kątem kolejnej edycji KHLPN, która jest dla nas priorytetem. Oczywiście miło będzie coś ugrać ale nic się też nie stanie gdy odpadniemy we wcześniejszej fazie rozgrywek" .

Sporo zmian kadrowych zaszło w drużynie Zbrójstal Kartuzy, który w ubiegłorocznym turnieju zajął 3 miejsce. "To jest tak naprawde całkiem inna ekipa niż ta z ubiegłego roku. Chcielibyśmy awansować do sobotnich rozgrywek aby ambitnie rywalizować o jak najwyższe miejsce" - mówi Mieczysław Groth kierownik zespołu.

To tyle jeśli chodzi o pierwszą trójkę z ubiegłego roku. Jednak nie należy zapominać o pozostałych zespołach. Czarnym koniem może okazać się zespół Syldar Kiełpino, który jak się dowiadujemy również ma bardzo silny skład z dwoma zawodnikami Cartusii Arkadiuszem Kordylem i Piotrem Karasińskim na czele. Nie zapominamy o Grahamie Sierakowice mającym młody perspektywiczny zespół, a który zajał drugie miejsce w powiatowym finale "Kibola". Solidną firmą mogącą "namieszać" jest oczywiście Jan Tynk Żukowo, który wywalczył awans do kartuskiej halowej superligi.

Zapewne na awans liczą również zawodnicy Optyk&Norbix Kościerzyna grający po raz pierwszy w naszym turnieju. Podobnie ekipa Elektro-Plus Rumia. Jednak tak naprawdę na temat tych zespołów nieiwiele dzisiaj możemy powiedzieć.

Oczywiście szukając faworyta należy wymienić uznaną ekipę na JR Pogórze Gdynia. Zespół, który ma na swoim koncie wiele osiągnięć zapewne będzie chciał pokazać sie w Kartuzach z jak najlepszej strony. Mozliwości ma wielkie co udowodnił w tegorocznym finale "Pomerania Cup" zajmując 3 miejsce.

Do grona faworytów należał równiez zepół KS Kiełpino, jednak drużyna ta wycofała się się z rozgrywek a w jej miejsce wystąpi zespół Słupia Sulęczyno.

Oczywiście nikogo nie pozbawiamy szans na zwycięstwo. Wygrać moze każdy. System rozgrywek jaki został opracowany raczej wyklucza przypadek. Sobotnie finały to dla piłkarzy będzie wielki wysiłek. W finale powinny znaleźć się zespoły, które mają silny i wyrównany skład. Kto wygra ? Nie wiemy :)

POWODZENIA.

O turnieju można również poczytać tutaj.