Emocje na inaugrację XX edycji KHLPN |
poniedziałek, 23 listopada 2009 09:01 |
Za nami 1 kolejka XX edycji KHLPN, w której zaprezentowały się wszystkie 22 zespoły. Pokazała ona że walka o czołowe miejsca w obu ligach będzie bardzo zacięta i można spodziewać się wielu emocji sportowych.
Oficjalne otwarcie, w którym przedstawiono krótką historię rozgrywek odbyło się przed meczem Mściwoj Kartuzy - Elus Kartuzy. Podczas otwarcia zespołowi Mściwoj została symbolicznie wręczona statuetka za zajęcie 1 miejsca w cyklu finałowych turniejów „Kibol Cup”, które są nieoficjalnymi mistrzostwami Pomorza w futsalu. Nagrodę wręczył Janusz Nowicki z Stowarzyszenia Sportowe Kaszuby organizator tych rozgrywek. Mecz Mściwoj – Elus przebiegał pod dyktando Mściwoja, który dysponując szeroką i wyrównaną kadrą dyktował tempo gry. Elus póki miał siły stawiał zacięty opór szukając swych okazji w kontratakach. W 7 minucie bramkę dla Mściwoja strzelił Węsiora a po chwili sytuację Elusa pogorszył Kitowski, który otrzymał czerwoną kartkę. Za chwilę poważnej kontuzji uniemożliwiającą dalszą grę doznał Baranowski co jeszcze bardziej zniwelowało szansę na korzystny rezultat. Mściwoj wygrał mecz zdecydowanie 6-0 i wydaje się że specjalnie się nie namęczył. W kolejnym meczu Superligi zespół P.W. Millenium Leszno uważany przez kibiców za jednego z faworytów podejmował PPHU Malek Jelonko. Kibice mieli okazję zobaczyć szybki mecz gdzie było wiele okazji podbramkowych. Dużo szczęścia w meczu miał bramkarz „Malka”, którego kilka razy ratowały słupki i poprzeczka. Końcowy wynik 2-2 zapewne nie satysfakcjonuje zespołu z Leszna. Po tym meczu zaprezentował się ekipy Tombudu Kartuzy i Karudu Kiełpino. Tombud to w opinii kibiców kandydat nr 1 do tytułu mistrzowskiego natomiast Karud po wygraniu 2 ligi zapewne będzie walczył o utrzymanie w stawce najsilniejszych zespołów. Pomimo ambitnej gry zespół z Kiełpina nie zdołał wywalczyć dla siebie korzystnego wyniku. Zespół z Kartuz potwierdził swoje możliwości i zdecydowanie wygrał 8-3 przez cały czas kontrolując przebieg meczu. Ostatnim meczem Superligi był pojedynek kolejnego beniaminka Drink Teamu Kolbudy z zespołem, który w poprzednim sezonie zajął 3 miejsce w I lidze - Grunke Somonino. Faworytem tego meczu była ekipa z Somonina i gdy na tablicy wyników do przerwy widniał wynik 1-0 dla Grunke nic nie wskazywało ze dojdzie do dużej niespodzianki. Drink Team w drugiej połowie rozbił przeciwnika strzelając 7 bramek. Jak się okazało koncentracja i dyscyplina taktyczna, którą zaprezentowała drużyna z Kolbudy to również duży atut, który może przechylić szalę zwycięstwa. Niestety w zespole Grunke tego zabrakło. Dodatkowo presji nie wytrzymali niektórzy zawodnicy, których zachowanie jest poniżej jakichkolwiek zasad. Równie ciekawie zapowiadają się rozgrywki w 2 lidze. Wydaje się że kilka nowych zespołów, które grają po raz pierwszy sporo wniesie do rywalizacji. Jednak liderem po pierwszym dniu jest Kwiaciarnia Zaremba, która pokonała Iuvenes Kartuzy aż 10-0. Najciekawszym i zaciętym meczem był pojedynek pomiędzy Jan Tynk Żukowo – Kostet Fam Miszewo. Jan Tynk przez cały czas prowadził jednak ambitnie grająca ekipa z Miszewa w końcówce doprowadziła do remisu. W samej końcówce szansy na strzelenie zwycięskiego gola z przedłużonego karnego nie wykorzystał Sobisz a po chwili Radosław Gruba zapewnił zwycięstwo ekipie z Żukowa. Pewne zwycięstwo zanotowała doświadczona drużyna Elwoz Szklana pokonując Pizzerię Feniks Kartuzy 5-1. Do faworytów 2 ligi można zaliczyć również zespół 4ML Budowa Syldar Kartuzy, który pokonał Klejnę Puzdrowo 5-2. Do tego grona również można zaliczyć zespół Graham Sierakowice, który pokonał ekipę Justa&Blumi Przywidz (poprzednim sezonie 4 miejsce w 2 lidze): 8-3. W pozostałych meczach Zbrójstal Kartuzy pokonał AGD RTV Partner Zarex Kartuzy 4- Na koniec chcemy wrócić do sytuacji jaka miała miejsce na parkiecie podczas meczu Grunke – Drink Team. Absolutnie niedopuszczalne jest aroganckie i wulgarne zachowanie zawodników czy osób funkcyjnych w zespole skierowane w stronę sędziów, przedstawiciela organizatora czy zawodnika przeciwnej drużyny. Nic takiego zachowania nie tłumaczy. Nawet błąd sędziego, który może się zdarzyć i należy go wkalkulować w wynik meczu. Przykładem tego może być niedawny mecz eliminacji MŚ Francja – Irlandia. Przestrzegamy przed tego takim zachowaniem ponieważ będą wyciągane surowe konsekwencje z wykluczeniem zawodnika z rozgrywek włącznie.
|